Obecnie mieszkancy zyja z turystyki, wiec sa przemili, otwarci. Pokazuja swoje domy, opowiadaja jak zyja i naciagaja na kupno pamiatek.
Niegdys jedzono trzcine, dzis probuja ja tylko turysci... Oczywiscie degustowalismy - smakuje jak salata.
Ten blog jest o marzeniach, które się spełniają:-). We dwójkę jeszcze łatwiej je realizowac:-). Ten blog jest o NASZEJ PODRÓŻY DOOKOŁA ŚWIATA.
7 komentarzy:
Myslalam, ze pooprzednio przeniesliscie nas w kraine bajki,ale widac tamte zdjecia to byl tylko przedsmak dzisiejszych!!!
Zastanawiam sie,jak te slomiane lodki utrzymuja sie na wodzie?Troche zazdroszcze ludziom zyjacym w tych malowniczych chatkach,chyba nigdzie sie nie spiesza(ja ostatnio z niczym nie moge zdazyc na czas).
Wszystkim,sledzacym podroz Basi i Grzesia zycze wielu marzen w NOWYM ROKU(jak sie nie ma marzen to sie nie spelniaja!!!)WESOLYCH SWAT! Mama Basi
Kochani, cudownie Was się ogląda. Zdjęcie przy choince cieszy oczy. Dzisiaj siadamy do stołu wigilijnego. Na wszelki wypadek nakrycia przy stole będą również dla Was, gdybyście chcieli wpaść na kolację. Jeżeli Św. Mikołaj zapomniał, że Was nie ma i zostawi prezenty pod choinką, to zachowamy je do Waszego powrotu.
Wam, rodzinie Basi oraz wszystkim znajomym życzymy Wesołych Świąt.
mama Grzegorza
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia,
wielu głebokich i radosnych przeżyć, wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu nadchodzącego Nowego Roku
ZYCZY CAŁA RODZINA BARANOWSKICH
Kochani wiem ze daleko od domu to troche inaczej ale zycze wesolych swiat inaczej :o)
Sciskam
Bardzo dziekujemy za zyczenia! I raz jeszcze WESOLYCH SWIAT i szczescliwego NOWEGO ROKU! Tesknimy bardzo, zwlaszcza teraz w Swieta. Basia i Grzechu
Za chwile usiadziemy do wigilijnego stolu. Myslami bedziemy z Wami!!!Jeszcze raz zyczymy Wam, Rodzinie Gzesia i wszystkim ludziom dobrej woli WSPANIALYCH SWIAT,MNOSTWA PREZENTOW OD MIKOLAJA I ODROBINY ZADUMY W TYM BOZONARODZENIOWYM CZASIE!!! Mocno calujemy!!!Rodzice Basi
Witam Was serdecznie!
Obejrzałam sobie dziś Waszego bloga... cudnie... naprawdę jest czego zazdrościć, ale mam nadzieję że już niedługo się spotkamy i sami będziecie mieli okazję opowiedzieć o Waszej wyprawie.
Pozdrawiamy Was serdecznie i ściskamy na końcówkę świąt i Nowy Rok.
Marta i Łukasz Włodarczyk
Prześlij komentarz